środa, 8 maja 2013

Papierowy recykling

Koszyk z papieru, który robiłam na zamówienie. Nawet fajnie wyszedł. Jak Wam się podoba?









16 komentarzy:

  1. Super. Też się zastanawiam nad rozpoczęciem przygody z wyplataniem. Mój mąż już się śmieje, że niedługo zacznę garnki lepić, bo bez przerwy coś robię, ale to jest przecież kwintesencja rękodzieła: coś z niczego! A jakie piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie, ale Panowie-Mężowie często nie wiedzą co jest na rzeczy:) Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Fajny koszyczek. Patrzę i nie wierzę, że coś takiego można zrobić własnymi łapkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że Ci się podoba, napisz mi na maila jakie kolory lubisz:)

      Usuń
  3. Kapitalny!
    Wszystkim,którzy uważają,że wyplatanie jest pospolite i proste polecam spróbować..JA JUŻ WIEM,ŻE TO TRUDNE :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, na pewno dałabyś sobie radę z takim koszykiem :)

      Usuń
  4. Piękny, jak równiutko wykończony! Też kiedyś próbowałam takiego rękodzieła, ale nie bardzo mi to wychodziło. Ale Tobie wyszedł na medal :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie wyszedł koszyk. Widać jak starannie i równo wypleciony. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dominiko! Wiem, że już pisałam Ci komentarz do tego posta, ale właśnie zauważyłam, że dołączyłaś jako obserwator do mojego bloga. Jesteś pierwszą taką osobą i jakoś tak sprawiłaś, że miło mi się zrobiło i ciepło na sercu. Dlatego chciałam się z Tobą tym podzielić. Ja Twojego bloga obserwuję już od dawna. Piękne rzeczy tworzysz i mnie inspirujesz. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się dorównać do Twojego poziomu. Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki jest mi bardzo miło! Cieszę się, że podoba Ci się mój blog! Skoro obserwuję Twojego, to też jest bardzo inspirujący! Pozdrawiam Cię cieplutko!

      Usuń
  7. Oj podoba mi się bardzo! Podziwiam sprytne rączki, bo wyplatanie nie takie proste na jakie wygląda.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń